O. Alojzy Liguda urodził się 23 stycznia 1898 w Winowie k. Opola. W wieku 15 lat wstąpił do gimnazjum misyjnego w Nysie. W czasie I wojny światowej został powołany do wojska pruskiego i walczył na froncie francuskim jako artylerzysta. Po wojnie wrócił do Nysy, by zrobić maturę w przyśpieszonym tempie. W 1920 roku już jest w nowicjacie w St. Gabriel k. Wiednia. W roku szkolnym 1924/1925 był pomocnikiem nauczyciela w gimnazjum misyjnym w Pieniężnie. Uczył języka francuskiego. Święcenia kapłańskie otrzymał w St. Gabriel 26 maja 1927 roku. Po święceniach skierowany został do Polskiej Prowincji do pracy w szkolnictwie w Górnej Grupie.
W 1930 roku zdobył polską maturę, a w 1934 roku skończył filologię polską na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. W czasie studiów w Poznaniu był kapelanem i katechetą w szkole sióstr urszulanek przy ulicy Spornej. Wygłoszone tam do dziewcząt egzorty wydał w dwóch tomach pod tytułem "Audi filia" oraz "Naprzód i wyżej". Był bardzo dobrym i lubianym nauczycielem w gimnazjum górnogrupskim. W 1939 roku został rektorem w Górnej Grupie. Tu został internowany a następnie przeszedł przez obozy w Gdańsku, Stutthofie (Graniczna Wieś k. Starogradu Gdańskiego), Sachsenhause i Dachau. Człowiek wielkiego ducha podtrzymywał innych na duchu, upominał się o sprawiedliwy podział chleba, brał na siebie razy za innych. W 1924 zachorował na gruźlicę. Kiedy już był niemal wyleczony, został złośliwie przyłączony do ostatniej grupy „inwalidów”. Grupa ta nie opuściła Dachau, ale została poddana pseudomedycznym eksperymentom przez zatapianie w lodowatej wodzie. Mówiło się, że o. Liguda dodatkowo został odarty ze skóry. Wydarzenie to miało miejsce w nocy z 8 na 9 grudnia 1942 roku.